„Przepraszam, że nie odpisywałem wcześniej. Kilka tygodni temu wykryto u mnie nowotwór kości, a za kilka dni mam amputację. Jak tylko dojdę do siebie to wezmę się za zlecenie, o ile nie będzie jeszcze za późno. Bardzo Państwa przepraszam.” „Mój

Coraz częściej widząc i słysząc w różnych mediach relacje z coraz to gorszych i bardziej drastycznych wydarzeń naszych czasów zaczynam mieć… poczucie winy. Widząc na szklanym ekranie ludzi tracących dach nad głową, patrzę jednocześnie na sufit swojego komfortowego i ciepłego mieszkania.

Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi, są synami i córkami powołanymi do życia przez Życie, przychodzą przez was, ale nie z was. I choć są z wami, do was nie należą. Możecie im przekazać waszą miłość, ale nie wasz sposób

Zapowiadał się piękny dzień! Słońce nieśmiało przebijało się przez chmury i witało ciepłymi promieniami pierwszych przechodniów biegnących na autobus, jadących na rowerach/w samochodach lub idących dziarskim krokiem do pracy. Obserwując ten poranny zryw z okna swojego „M” na 8-mym piętrze
Komentarze