Zapowiadał się piękny dzień! Słońce nieśmiało przebijało się przez chmury i witało ciepłymi promieniami pierwszych przechodniów biegnących na autobus, jadących na rowerach/w samochodach lub idących dziarskim krokiem do pracy. Obserwując ten poranny zryw z okna swojego „M” na 8-mym piętrze

czytaj więcej